Artykuły


(streszczenie)

W artykule zebrano najważniejsze dane dotyczące skali bezrobocia wśród kobiet. Od wielu lat stopa bezrobocia kobiet przewyższa stopę bezrobocia mężczyzn. Ta tendencja utrzymuje się we wszystkich analizowanych w artykule przekrojach – w kontekście wykształcenia, wieku czy czasu pozostawania bez pracy. Bezrobotne kobiety są lepiej wykształcone od bezrobotnych mężczyzn. Bezrobocie częściej dotyka również kobiety młodsze – dopiero po 50. r. ż. poziom bezrobocia kobiet jest niższy niż mężczyzn. Kobiety częściej niż mężczyźni dotknięte są także długookresowym pozostawaniem bez pracy, dłużej też poszukują zatrudnienia. Szukając przyczyn tej sytuacji, eksperci od lat wskazują na tradycyjnie postrzeganą rolę kobiety, stereotypowo umiejscawiającą ją w sferze domowej, a nie zawodowej czy publicznej.

(artykuł)

Sytuacja kobiet na rynku pracy jest wciąż różna od sytuacji zawodowej mężczyzn. Opisywał to m.in. artykuł „Sytuacja kobiet na rynku pracy – podstawowe wskaźniki”. Współczynnik aktywności zawodowej kobiet jest niższy od współczynnika aktywności mężczyzn. Kobiety, pomimo że lepiej wykształcone i generalnie chętniej podnoszące swoje kwalifikacje, są częściej zawodowo bierne. Różnice pomiędzy sytuacją kobiet i mężczyzn można również dostrzec, analizując poziom bezrobocia – poziom od lat wyższy dla kobiet niż dla mężczyzn. Co ważne, jak przedstawi poniższy tekst, od wielu lat stopa bezrobocia kobiet przewyższa stopę bezrobocia mężczyzn w podziale na określone cechy społeczno-demograficzne, takie jak wykształcenie, wiek czy czas pozostawania bez pracy.

Stopa bezrobocia wśród kobiet

Pierwszym wskaźnikiem, który wymiernie obrazuje poziom bezrobocia, jest stopa bezrobocia, czyli odsetek bezrobotnych w liczbie osób aktywnych zawodowo. Od 2008 roku, kiedy stopa bezrobocia osiągnęła rekordowo niskie wartości, poziom bezrobocia stale rośnie, i dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jednak na przestrzeni lat można zaobserwować dysproporcje występujące w poziomach bezrobocia poszczególnych płci. Stopa bezrobocia kobiet w latach 2003-2013 pozostawała niezmiennie wyższa niż stopa bezrobocia mężczyzn. Sytuacja nie uległa zmianie nawet w okresie obniżania się bezrobocia (w latach 2007 2008). Już te dane mogą być dowodem na trudniejszą, w porównaniu do mężczyzn, sytuację kobiet na rynku pracy – kobiety zagrożone są bezrobociem w stopniu większym niż mężczyźni. Obecnie (dane na II kwartał 2013 roku) stopa bezrobocia dla kobiet wynosi 11,2%, a dla mężczyzn – 9,8%. Warto natomiast zauważyć, że w porównaniu z 2012 rokiem stopa bezrobocia kobiet wzrosła o 0,1 p.p., a dla mężczyzn aż o 0,5 p.p.

Wykształcone bezrobotne

Analizując stopę bezrobocia w podziale na płeć i poziom wykształcenia, można zauważyć, że na każdym etapie edukacji z bezrobociem boryka się więcej kobiet niż mężczyzn. Bezrobocie w najmniejszym stopniu dotyczy osób legitymujących się wykształceniem wyższym. Stopa bezrobocia dla tej grupy wynosiła 6,2% w przypadku pań i 4,1% dla panów. Zdecydowanie najwięcej osób bezrobotnych jest wśród kobiet i mężczyzn najsłabiej wykształconych, posiadających wykształcenie gimnazjalne podstawowe lub niepełne podstawowe. Najmniejsza różnica między stopą bezrobocia kobiet i mężczyzn notowana jest wśród osób posiadających wykształcenie policealne (różnica jednego punku procentowego), największa – wśród absolwentów zasadniczych szkół zawodowych (3,8 p.p.). Zależność pomiędzy poziomem bezrobocia a posiadanym wykształceniem zaprezentowano w tabeli 2.

Jak pokazuje tabela 2., zdobyte wykształcenie nie chroni w pełni przed bezrobociem. Generalnie bezrobotne kobiety są lepiej wykształcone niż bezrobotni mężczyźni. Pomimo to we wszystkich kategoriach wykształcenia stopa bezrobocia kobiet jest wyższa niż stopa bezrobocia mężczyzn. Ryzyko nieznalezienia pracy jest więc, niezależnie od poziomu wykształcenia, większe dla pań niż dla panów.

Bezrobocie a wiek Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na poziom bezrobocia jest wiek. Jak można zauważyć na wykresie 1., najbardziej problem ten dotyka kobiety najmłodsze (w wieku 18-19 lat) – bezrobocie w tej grupie wiekowej wynosi ponad 43%. Wraz z wiekiem stopa bezrobocia kobiet maleje, aby ok. 40. r. ż. zacząć się zrównywać z poziomem bezrobocia mężczyzn, a po 50. r. ż. osiągnąć nawet poziom niższy niż dla mężczyzn. Mniejsze bezrobocie kobiet po przekroczeniu 40. r. ż. jest niewątpliwie związane z zakończeniem okresu pełnienia licznych obowiązków rodzinnych – macierzyństwa i wychowywania dzieci. Kobiety po czterdziestce wchodzą lub wracają ponownie na rynek pracy, stąd stopniowe obniżanie poziomu bezrobocia.

Bezrobotne kobiety według czasu pozostawania bez pracy

Istotnym aspektem problemu bezrobocia jest okres poszukiwania pracy. Bożena Balcerzak-Paradowska pisze (2001): Okres poszukiwania pracy jest jednym z czynników określających sytuację na rynku pracy. Im dłuższy okres pozostawania bez pracy, tym mniejsze są szanse na jej znalezienie, większe negatywne konsekwencje dla rodziny, życia osobistego i samopoczucia osoby bezrobotnej. Okres poszukiwania pracy, który trwa dłużej niż rok, ma charakter tzw. bezrobocia długotrwałego. Problemem jest więc nie tylko wyższy poziom bezrobocia wśród kobiet niż wśród mężczyzn, ale także większy udział Polek w bezrobociu długotrwałym.

Według danych GUS-u z końca 2012 roku (tabela 3.) im dłuższy jest czas pozostawania bez pracy, tym większy jest procentowy udział kobiet w danej grupie. Bezrobotne kobiety pozostające bez pracy do 1 miesiąca stanowią więc niecałe 40% w ogólnej liczbie bezrobotnych, ale już kobiety poszukujące pracy dłużej niż 24 miesiące stanowią niemal 60% ogólnej liczby wszystkich bezrobotnych. Poza tym wśród bezrobotnych kobiet we wszystkich grupach największy odsetek (20,7%) stanowią właśnie panie szukające pracy dłużej niż dwa lata, następnie te pozostające bez pracy od 12 do 24 miesięcy (18,9%). Najmniej jest pań szukających pracy do 1 miesiąca – 7,4% spośród wszystkich bezrobotnych kobiet.

Analizując czas pozostawania bez pracy jeszcze z innej perspektywy, można również zauważyć, że kobiety pozostają w ewidencji urzędów pracy nieco dłużej niż mężczyźni. Kobiety pozostają bez pracy średnio równe 12 miesięcy, a mężczyźni 11,7 miesiąca. Na przestrzeni lat dysproporcje między średnim czasem pozostawania bez pracy zmieniały się, ale nigdy się nie zrównały.

Bezrobotna kobieta – obraz ogólnyZ analizy sytuacji kobiet na rynku pracy przeprowadzonej przez Annę Zachorowską- Mazurkiewicz (2006) w książce „Kobiety i instytucje” wynika, że na trudniejszą sytuację kobiet na rynku pracy wpływa kilka czynników. Po pierwsze, pracodawcy chętniej zatrudniają mężczyzn niż kobiety. Tendencja ta zdaje się obecnie utrzymywać nawet pomimo wprowadzania takich rozwiązań, jak urlop rodzicielski przewidziany teoretycznie dla obojga rodziców. Nie brakuje jednak głosów, że w praktyce wyklucza to kobiety z rynku pracy na jeszcze dłuższy czas. Po drugie, w przypadku niewystarczającej ilości miejsc pracy w Polsce dominuje przekonanie o pierwszeństwie mężczyzn do prawa do pracy. Ostatnim czynnikiem wymienionym przez autorkę jest stereotypowy pogląd, że kobiety w sytuacji utraty pracy radzą sobie lepiej. Mężczyznom w większym stopniu bezrobocie pogarsza samopoczucie i utrudnia funkcjonowanie w społeczeństwie. Według społecznych stereotypów bezrobocie niszczy, degraduje i poniża mężczyznę. Kobiety częściej są postrzegane natomiast jako osoby, które z bezrobociem muszą sobie dzielnie dawać radę.

Bezrobocie stanowi jedną z płaszczyzn, na której odbija się nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn na rynku pracy. Sytuacja kobiet dotkniętych problemem bezrobocia jest trudniejsza niż sytuacja bezrobotnych mężczyzn, ponieważ panie narażone są na bezrobocie długoterminowe i dłuższe poszukiwanie pracy. Jak dodaje Anna Zachorowska-Mazurkiewicz, cechą charakterystyczną polskiego bezrobocia jest przewaga kobiet wśród bezrobotnych i to występująca we wszystkich przekrojach (wieku, wykształcenia, czasu trwania bezrobocia). Bezrobotne kobiety są młodsze od mężczyzn we wszystkich grupach według wykształcenia.

Krzywdzące też jest postrzeganie kobiet jako osób, których bezrobocie nie poniża w takim stopniu jak mężczyzn. Tradycyjna rola kobiety i tak wymaga bowiem od niej poświęcenia na rzecz rodziny. Brak pracy zawodowej nie oznacza dla kobiety braku zajęcia, a w powszechnej opinii kobieta może się spełniać w domu. Ale jak pisał już kilkanaście lat temu Henryk Domański, kapitalizm od samego początku sprzyjał utrzymywaniu się nierówności płci w dostępie do ról zawodowych. Bezrobocie i cykle recesji, a w ich następstwie – kurczący się rynek pracy, spychają kategorie społeczne o słabszej sile przetargowej na gorsze pozycje. Kobiety wybierają zajęcia domowe dobrowolnie lub pod naciskiem obiektywnych uwarunkowań, ustępując w sferze zawodowej miejsca mężczyznom.

Podsumowując, choć bezrobotne kobiety stanowią może niewiele większy odsetek od bezrobotnych mężczyzn, to częściej skazane są one na bezrobocie długoterminowe, które zmniejsza szanse na znalezienie pracy, ma negatywne konsekwencje dla samopoczucia osoby bezrobotnej oraz dla jej rodziny. Niesprawiedliwym wydaje się być również pogląd, według którego dla kobiety bezrobocie nie jest takim problemem jak dla mężczyzny i dlatego praca w pierwszej kolejności należy się mężczyźnie, a nie kobiecie. Podstawową przyczynę nierówności w poziomie i strukturze bezrobocia upatruje się w ciągle tradycyjnym przypisywaniu kobiet do sfery domowej. By to zmienić, niezbędne jest wprowadzanie rozwiązań mających na celu umiejscowienie kobiet w sferze zawodowej i publicznej na równi ze sferą prywatną.

Autor: Joanna Kwinta-Odrzywołek

| Pobierz

| Źródło




Tekst

| Pobierz

| Źródło